Zakupy na raty – jak nie wpaść w pętle
Wielu z nas korzysta z możliwości dokonywania zakupów w formie ratalnej. Możemy dzięki temu kupić wszystko nie obciążając nazbyt dotkliwie domowego budżetu. Jednakże z zakupami na raty trzeba uważać, bo mogą one być bardziej niebezpieczne niż nam się to wydaje. Pomyślmy jak bardzo coś co jest aż tak łatwe kusi tym, żeby używać tego wręcz nagminnie. Przecież skoro bez większego wysiłku można coś mieć to dlaczego z tego nie skorzystać. Wielu tak myślących ludzi popadło niestety w pętle zadłużenia. Na czym polega taka pętla? To bardzo proste.
Kupowanie na raty było tak fajne, że robiło się to bez opamiętania. Potem, kiedy nie było już z czego płacić rat brało się kredyt aby spłacić wcześniejsze zobowiązania. Wzięło się znów kilka kredytów spłacając nimi tamte mniejsze, aż w końcu pętla się zamknęła. Ilość kredytów i rat stała się tak duża, że nie dało rady już tego spłacać a na dodatek zbyt niska zdolność kredytowa spowodowała, że nikt nie chciał już udzielić pożyczki. Nie mało osób popadło w taką pętle. Nie problem jest się zapętlić, ale wyjście z tego to już niemal heroiczna walka. Zawsze powtarzam, że najsilniejsi są Ci, którzy potrafią się podnieść pomimo upadnięcia na dno. Wielu jednak z takich pętli nie dało rady samodzielnie wyjść. Dlatego pamiętajmy, kupując cokolwiek na raty czy na kredyt. Zawsze bierzmy miarę na swoje możliwości i nie przesadzajmy z kredytami. Jeżeli nie stracimy w tym rozsądku to będziemy do przodu, jeżeli zaś przesadzimy to nie zostanie nam nic!